26 listopada 2014

Color Sensational

Hej, ten post miał być wczoraj, ale nie dało się go wstawić. W każdym razie dzisiaj mam dla was recenzję szminek Maybelline Color Sensational. Właściwie to miałam kupić jedną szminkę w kolorze nude, ale akurat w rossmannie trafiła się promocja i mogłam wybrać drugi kosmetyk za darmo. Ze sklepu wyszłam ze szminkami w odcieniach 715 Choco Cream i 103 Iridescent Rose Diamonds.


                             Plusy:                                                                        Minusy:
                               ~ nie wysuszają ust                                                    ~ nie są trwałe
                               ~ nie podkreślają suchych skórek
                               ~ łatwo rozprowadzają się na ustach
                               ~ ładnie pachną

Po zmyciu usta są gładkie i miękkie, więc chyba trochę nawilżają :)

Iridescent Rose Diamonds


Nie wiem czy widać na zdjęciu, ale ta pomadka ma dużo drobinek (moim zdaniem trochę zbyt dużo, ale jak nałoży się ją lekko i mało to wygląda ładnie). Na ustach odcień jest delikatniejszy. Ładnie pachnie, nie mogę określić czym :)


Choco Cream



To jest szminka nude bez drobinek. Właśnie ta podoba mi się bardziej, to kolor jakiego szukałam. Na zdjęciach wygląda na brązową, ale w rzeczywistości jest trochę jaśniejsza. Ma słodszy zapach niż Rose Diamonds.

Obie szminki świetnie sprawdzają się na co dzień, choć trochę zbyt szybko się `zjadają`. ;)
Zupełnie zapomniałam o zrobieniu zdjęć jak wyglądają na ustach, więc może uzupełnię to później

Macie jakieś szminki z Maybelline? Co o nich sądzicie?
I mam jeszcze jedno pytanie: czy jest już u was śnieg?



22 listopada 2014

Nowy początek

Witajcie
Pierwszy post na blogu piszę już po raz drugi. Ten pierwszy opublikowałam 31.12.2013- to wtedy założyłam tego bloga. Jednak wkrótce przestałam go pisać. Zabrakło mi motywacji, pomysłów i przede wszystkim chęci. Ostatnio bardzo często myślałam o reaktywacji bloga, ta mysl nie dawała mi spokoju. No i w końcu zdecydowałam, że zacznę wszystko od początku i skasowałam wszystkie stare posty.
To jest mój nowy początek na blogu i jestem pewna, że drugi raz go nie zawieszę :)


Trzymajcie za mnie kciuki!